Aba19xx pisze: ↑23 paź 2019, 13:18
Nie masz racji, ani trochę. Pracuje jako Kierownik Projektu i jakbym tak podawał daty Klientem to by mnie za drzwi wyrzucili. Masz jakąś przewidywaną datę dowiezienia tematu, czym bliżej końca to ta data albo jest coraz bardziej pewna albo wystąpiły pewne ryzyka/zmiany i wiesz o ile ją przesunąć.
Prawidłowa odpowiedź od Barda: "Przewidywany termin dostępności gry w Polsce to druga połowa stycznia, kolejny update lub potwierdzenie tej daty podamy początkiem grudnia."
Bard nie podaje w tym przypadku przybliżonej daty
klientom, a jedynie
potencjalnym klientom. Nikt jeszcze nie kupił u nich tej gry i nie wiadomo czy ktokolwiek stąd tak naprawdę kupi. A rzeczywistość jest niestety taka, że tak jak napisałem, część ludzi jak widzi "przewidywany termin" to traktuje go jakby był pewny, a kiedy jest obsuwa to afera na pół Polski i PR cierpi, bo "zły i niedobry Bard (lub jakikolwiek inny wydawca) znowu zaliczył opóźnienie" itd.
Kiedy jednak już pre-order poszedł i nie podałbyś przewidywanego czasu dostawy to faktycznie byłbyś zwolniony. W tym przypadku jedyne co Bard ogłosił to, że będą wydawać to grę. Nie mają obowiązku podawać niczego więcej choć na pewno byłoby miło wiedzieć nawet najbardziej ogólnikowe informacje (kwartał, początek 2020 itp.).
Może nie powinienem mówić to tak jakby to była jedna i jedyna opcja poprawnej komunikacji, bo część wydawców decyduje się podawać przybliżone terminy, ale w pełni rozumiem decyzje by tego nie robić. Zwłaszcza, że specyfika tej branży jest taka, że prawie każda gra zalicza większą lub mniejszą obsuwę.