18xx
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- siepu
- Posty: 1198
- Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
- Lokalizacja: Olecko / Warszawa
- Has thanked: 268 times
- Been thanked: 296 times
Re: 18xx
Będziemy mieli stała trójkę/dwójkę, więc trudność i różnice w stosunku do innych 18xx nie mają znaczenia, liczy się jakość gry. 1848 wpisałem, bo ogólnie polecana i akurat jest w planszostrefa. 1849 grałem, jest całkiem śmiesznie, chyba że nikt nie zbankrutuje, ale faktycznie trudniej dostępna i wydaje mi się, że lepiej na 4. Piszcie, każdą opinie przygarnę.
- siepu
- Posty: 1198
- Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
- Lokalizacja: Olecko / Warszawa
- Has thanked: 268 times
- Been thanked: 296 times
Re: 18xx
Wątek widziałem, ale napisałem tutaj, bo zdecydowanie nie szukam gry na początek, trochę przecież grałem. Jak pytanie wciąż nie na miejscu to oczywiście do wywalenia.
- piton
- Posty: 3419
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1166 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: 18xx
[i jak odpowiedź za późno, to sorry, majówka]
bierz 62, gra do grania milion razy, masa rzeczy do odkrywania i fakt - jedna z najtrudniejszych 18xx
2-5 działa doskonale* (6-8 nie grałem )
* (oczywiście w mojej opinii, aczkolwiek przyjdą marudy i nakażą Tobie grać tylko w 4)
Re: 18xx
Ja jedynie dodam od siebie, że aktualnie gram sobie na gejmsach w Harzbahn i na 3 naprawdę przyjemnie się gra.siepu pisze: ↑01 maja 2024, 15:56 Będziemy mieli stała trójkę/dwójkę, więc trudność i różnice w stosunku do innych 18xx nie mają znaczenia, liczy się jakość gry. 1848 wpisałem, bo ogólnie polecana i akurat jest w planszostrefa. 1849 grałem, jest całkiem śmiesznie, chyba że nikt nie zbankrutuje, ale faktycznie trudniej dostępna i wydaje mi się, że lepiej na 4. Piszcie, każdą opinie przygarnę.
Niestety nie mam pojęcia jak to na 2 chodzi ale biorąc pod uwagę specyfikę ciekawej licytacji i tego, że nie ma tutaj szalonej gry na giełdzie to zakładam, że na 2 osoby to właśnie powinien z tego wyjść szachowy pojedynek. Do sprawdzenia.
Na 3 jest świetnie i gorąco polecam.
____________________________________
Z wyrazami największego szacunku,
Miłosz
Z wyrazami największego szacunku,
Miłosz
Re: 18xx
Pytanie totalnego laika: dlaczego 1817 jest określane jako "od 3 graczy" natomiast 18usa "od 2 graczy".
Patrzę na BGG.
Widziałem też filmik na YT CHYBA od Bancruptcy club gdzie faktycznie grali sobie w 2 osoby w 18usa.
Czy w 18usa jest jakiś ukryty ficzer, którego nie zauważam, a który sprawia, że właśnie gra od 2 osób się już sprawdza bardziej niż w 1817 ?
Czy to taki chwyt marketingowy?
Patrzę na BGG.
Widziałem też filmik na YT CHYBA od Bancruptcy club gdzie faktycznie grali sobie w 2 osoby w 18usa.
Czy w 18usa jest jakiś ukryty ficzer, którego nie zauważam, a który sprawia, że właśnie gra od 2 osób się już sprawdza bardziej niż w 1817 ?
Czy to taki chwyt marketingowy?
____________________________________
Z wyrazami największego szacunku,
Miłosz
Z wyrazami największego szacunku,
Miłosz
Re: 18xx
Ehh, niby człowiek wiedział się się łudził
Muszę jednak przyznać, że oglądając rozgrywkę na 2 w 18usa wyglądało to dosyć atrakcyjnie. Tak, szachowo trochę.
____________________________________
Z wyrazami największego szacunku,
Miłosz
Z wyrazami największego szacunku,
Miłosz
- Apos
- Posty: 996
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 377 times
- Been thanked: 810 times
- Kontakt:
Re: 18xx
Miałem przyjemność zagrać na żywo w 1817, potocznie nazywaną królową osiemnastek. Wow, ale czacha dymiła !
To 18XX z silnym nastawieniem finansowym i m.in. takimi elementami jak:
Dzięki Marcinowi (@magole ) oraz Michałowi, którzy przedstawili mi grę, podpowiadali o możliwościach i konsekwencjach różnych akcji, wsiąkłem w pełni w rozgrywkę. Pomimo tego, że grałem wcześniej w 1817 online, to rozgrywka przy stole z weteranami otworzyła mi oczy na jak głęboka jest to planszówka. Brutalna rozgrywka wciąga, jest pełna różnorakiej interakcji na wielu poziomach. Mam wrażenie, że tu mamy tak duże pole do popisu, że można wybrnąć z nawet najbardziej beznadziejnej sytuacji.
Na plus czas pierwszej rozgrywki, bo w wariancie NA zajął nam 3h50m - jak na takiego kolosa, dobry wynik.
Marcin i Michał grali już ponad 30 razy w 1817 i ta nie znudziła im się wcale. W/g mnie wiele to świadczy o ponadczasowym designie gry planszowej. Co więcej, zaskoczyłem chłopaków niektórymi zagrywkami i rozbudową mapy jakiej wcześniej nie widzieli. Przez to można rzec, że nadal nowi gracze mogą odrywać niepoznane jeszcze przez weteranów zagrywki.
Manewrowałem między atakami jednego i drugiego rywala. Miałem problemy z dwoma gorzej prosperującymi spółkami, ale jedną zlikwidowałem, a drugą kupiła moja trzecia spółka. Marcina doprowadzałem do bankructwa poprzez dobre działanie tej trzeciej spółki, którą mocno "shortował. Ta dzięki pomocy Michała prosperowała, bo jemu też zależało na ubiciu rywala. Moja firma stała się najlepiej zarabiającą spółką, z silnymi lokomotywami oraz trasami. Miałem kapitał w spółce oraz w ręce gotowy do inwestycji i ekspansji. Otwarcie nowych firm i train rush był pomysłem na wykończenie firm Michała, który też popadał w problemy finansowe. Chłopaki poddali grę i ostatecznie udało się wygrać .
Minusy?
Na pewno nie jest to gra do zagrania w początkującym gronie. Nie ukrywam, że tak pozytywny odbiór gry zawdzięczam duetowi na M, a wiedza jaką się ze mną podzielili jest bezcenna. Gra posiada ogrom możliwości i zapewne po samym przeczytaniu instrukcji potencjalny gracz niewiele by wiedział.
Bankrut, tu mam mieszane uczucia. Z jednej strony podkręca to jeszcze bardziej emocje, z drugiej kończy grę dla nieszczęśnika. Nie przepadam za tym rozwiązaniem w AoS, tu jednak po bankrucie i licytacji jego spółek może wykreować się potencjalny zwycięzca i gra się zakończy szybko.
Emocji nie brakowało, a sytuacja na planszy zmieniała się jak w kalejdoskopie. Rozgrywka jest tu bardzo dynamiczna, a to uwielbiam w planszówkach. Pomimo prawie 4h rozgrywki, czas ten minął błyskawicznie, bo nie było ani chwili na nudę.
Jedna z najlepszych zaawansowanych gier ekonomicznych jakie poznałem. Chcę więcej!
To 18XX z silnym nastawieniem finansowym i m.in. takimi elementami jak:
- częściowa kapitalizacja;
- spółki 2/5/10-udziałowe i ich konwersje;
- mechanika mergerów;
- przejęcia;
- likwidacje firm;
- shorty;
- pożyczek
Dzięki Marcinowi (@magole ) oraz Michałowi, którzy przedstawili mi grę, podpowiadali o możliwościach i konsekwencjach różnych akcji, wsiąkłem w pełni w rozgrywkę. Pomimo tego, że grałem wcześniej w 1817 online, to rozgrywka przy stole z weteranami otworzyła mi oczy na jak głęboka jest to planszówka. Brutalna rozgrywka wciąga, jest pełna różnorakiej interakcji na wielu poziomach. Mam wrażenie, że tu mamy tak duże pole do popisu, że można wybrnąć z nawet najbardziej beznadziejnej sytuacji.
Na plus czas pierwszej rozgrywki, bo w wariancie NA zajął nam 3h50m - jak na takiego kolosa, dobry wynik.
Marcin i Michał grali już ponad 30 razy w 1817 i ta nie znudziła im się wcale. W/g mnie wiele to świadczy o ponadczasowym designie gry planszowej. Co więcej, zaskoczyłem chłopaków niektórymi zagrywkami i rozbudową mapy jakiej wcześniej nie widzieli. Przez to można rzec, że nadal nowi gracze mogą odrywać niepoznane jeszcze przez weteranów zagrywki.
Manewrowałem między atakami jednego i drugiego rywala. Miałem problemy z dwoma gorzej prosperującymi spółkami, ale jedną zlikwidowałem, a drugą kupiła moja trzecia spółka. Marcina doprowadzałem do bankructwa poprzez dobre działanie tej trzeciej spółki, którą mocno "shortował. Ta dzięki pomocy Michała prosperowała, bo jemu też zależało na ubiciu rywala. Moja firma stała się najlepiej zarabiającą spółką, z silnymi lokomotywami oraz trasami. Miałem kapitał w spółce oraz w ręce gotowy do inwestycji i ekspansji. Otwarcie nowych firm i train rush był pomysłem na wykończenie firm Michała, który też popadał w problemy finansowe. Chłopaki poddali grę i ostatecznie udało się wygrać .
Minusy?
Na pewno nie jest to gra do zagrania w początkującym gronie. Nie ukrywam, że tak pozytywny odbiór gry zawdzięczam duetowi na M, a wiedza jaką się ze mną podzielili jest bezcenna. Gra posiada ogrom możliwości i zapewne po samym przeczytaniu instrukcji potencjalny gracz niewiele by wiedział.
Bankrut, tu mam mieszane uczucia. Z jednej strony podkręca to jeszcze bardziej emocje, z drugiej kończy grę dla nieszczęśnika. Nie przepadam za tym rozwiązaniem w AoS, tu jednak po bankrucie i licytacji jego spółek może wykreować się potencjalny zwycięzca i gra się zakończy szybko.
Emocji nie brakowało, a sytuacja na planszy zmieniała się jak w kalejdoskopie. Rozgrywka jest tu bardzo dynamiczna, a to uwielbiam w planszówkach. Pomimo prawie 4h rozgrywki, czas ten minął błyskawicznie, bo nie było ani chwili na nudę.
Jedna z najlepszych zaawansowanych gier ekonomicznych jakie poznałem. Chcę więcej!